Młody Bill pierwszy raz komputer zobaczył w wieku 13 lat. Szkoła do której poszedł dokonała zakupu maszyny dla swoich uczniów. Zafascynowany nastolatek płacił za czas użytkowania komputera tak jak wszyscy, jednak gdy zabrakło mu pieniędzy… zhakował urządzenie, aby móc używać go za darmo. Został zawieszony w prawach ucznia, jednak po kilku dniach szkoła zrozumiała, że uczeń ma naprawdę rzadko spotykany dar, i zdecydowała się to wykorzystać – poprosiła Billa, aby pomógł im znaleźć błędy w systemie.
Nieobecność na lekcjach okazała się nie przeszkadzać geniuszowi w testach – na egzaminie SAT zdobył on bowiem 1590/1600 punktów, co pozwoliło mu dostać się na studia prawnicze na Harvardzie. Gdy przechadzał się po szkolnym kampusie zimą 1975 roku, jeden z jego przyjaciół, Paul Allen – również pasjonat programowania – pokazał mu gazetę zapowiadającą nowy mikrokomputer, Altair 8800. Oboje zrozumieli wówczas, że w przeciągu kilku lat nastąpi era komputerów, a co za tym idzie, duże zapotrzebowanie na języki programowania.
Bill zadzwonił do szefa MITS, producenta Altairów, oferując mu dostarczenie software’u do pierwszych komputerów osobistych. Nie myślcie jednak, że Gates był wówczas w posiadaniu ów oprogramowania – nawet nie zaczął! Późniejszy wywiad z Billem Gatesem zdradził, z jakimi problemami musieli zmierzyć się wspólnicy, by zaistnieć na rozwijającym się rynku oprogramowania:W rozmowie z National Museum of American history Gates wspomina:
„Nie miałem wątpliwości, że możemy stworzyć BASIC. Byłem wtedy naprawdę pewny siebie. Nie wiedzieliśmy, jak długo potrwa napisanie tego skryptu. Było zabawnie, bo ciągle udawaliśmy, że naprawdę mamy już BASIC. Pracowaliśmy wówczas dzień i noc – z początku Paul robił testy poprawnościowe na emulatorze Intela, a ja w międzyczasie projektowałem wygląd, kodowałem BASIC. Kolega z kampusu, Monte Davidoff, przysiadł się do nas podczas lunchu i powiedział, że zna operacje na liczbach zmiennoprzecinkowych, więc pomógł nam z obliczeniami matematycznymi. Napisaliśmy ten program nie widząc nawet maszyny Altair, z wyjątkiem obrazka z gazety, i nagle okazało się, że BASIC działa. Wtedy zadzwoniliśmy do MITS z pytaniem „Swoją drogą, jakie są podprogramy na czytanie znaków z Teletype’u i kodowanie ich z powrotem? Jak to robicie?”. Bill Yates, który był również autorem tego artykułu, powiedział „To naprawdę ciekawe. Wszyscy, którzy do nas dzwonili, mówili że zrobią program, ale nikt nigdy nie zapytał o wprowadzanie danych do maszyny. Wy brzmicie naprawdę poważnie. Powinniście do nas przyjechać i nam to pokazać.” I, ponieważ nigdy nie mieliśmy całego układu scalonego, tylko książkę Intela, jeżeli zrobilibyśmy jakikolwiek błąd – BASIC nigdy by nie zadziałał.”